 Wysłany: Wto 22 Lip 2008 10:06 Temat postu: |
|
| Szefie, mój szefie, cóżem ci uczynił?
W czymem zasmucił albo w czym zawinił? Jam ci grał Bacha w czasie modłów świętych, A tyś żałował dać zarobków większych. Szefie, mój szefie, cóżem ci uczynił? W czymem zasmucił albo w czym zawinił? Jam cię wprowadził w świat nutą płynący, A tyś mi sypnął jeno grosz brzęczący. Szefie, mój szefie, cóżem ci uczynił? W czymem zasmucił albo w czym zawinił? Jam cię częstował zawsze wódką przednią, A tyś mi polał berberuchę wredną. Szefie, mój szefie, cóżem ci uczynił? W czymem zasmucił albo w czym zawinił? Jam ci rozśpiewał cnotliwą parafię, Tyś mnie oskarżył o deprawowanie. Szefie, mój szefie, cóżem ci uczynił? W czymem zasmucił albo w czym zawinił? Jam ci grał Maxa wspaniałe utwory, A tyś mi kazał grać radiowe twory. Szefie, mój szefie, cóżem ci uczynił? W czymem zasmucił albo w czym zawinił? Jam dla cię śpiewał: „Sto lat księże drogi”, A tyś z ambony przyprawił mi rogi. Szefie, mój szefie, cóżem ci uczynił? W czymem zasmucił albo w czym zawinił? Jam ci podawał tony do śpiewania, A tyś odmówił chóru malowania. Szefie, mój szefie, cóżem ci uczynił? W czymem zasmucił albo w czym zawinił? Jam ci codziennie pogrywał skwapliwie, A tyś mi pensję obniżył chętliwie.  |
|
| Wysłany: Sob 19 Lip 2008 12:17 Temat postu: Specjalne pieśni ;-) |
|
| Nie wiedziałem gdzie to dać. Więc jako Absolwent zamieszczam w tym miejscu.
Podanie Błagalne Z małego chóru, z fujar wyżyny Płynie do ciebie piszczałek dźwięk Księże proboszczu, dawco jedyny Dla organisty kopertę miej ! Racz nieodrzucać dziś pieśni tej Bo większej pensji błagamy w niej Księże proboszczu, wypłato nasza Zlituj się, zlituj nad grajkiem swym! Ku Tobie oczy zalane łzami, z wielką ufnością zwrócone są Ty się zlitujesz nad organami, Bo Ty nie gardzisz grajeczka grą Ku Tobie organ w tutti da głos, ah zarządź remont na wielki post! Księże Proboszczu, otwórz swą kiesę Zlituj się, zlituj nad grajkiem swym! Można zaśpiewać proboszczowi  . Mel. taka jak "Z tej biednej ziemi". |
|